Karol Szymlek żegna się z bytowskim zespołem. Ze szkoleniowcem została rozwiązana umowa za porozumieniem stron. Dziękujemy za wszystkie piękne emocje, które dzięki trenerowi przeżyliśmy i życzymy powodzenia na piłkarskim szlaku!

Karol Szymlek został trenerem bytowskiej ekipy w lipcu 2021 roku. Objął zespół w bardzo trudnym momencie – po spadku z drugiej ligi aż o dwa szczeble niżej. Ruch ten wymagał dużej odwagi oraz obarczony był dużym ryzykiem, jednak Karol Szymlek nie narzekał – od razu wziął się do pracy. Budując zespół niemalże od postaw w przeciągu 2 tygodni zaliczył bardzo udany sezon w czwartoligowych rozgrywkach – w 29. kolejkach uzbierał 42 punkty, które zagwarantowały bytowiakom 8. miejsce w ligowej stawce.

Warto tutaj wspomnieć również o ciekawej przygodzie z Pucharem Polski – zarówno na szczeblu centralnym, jak i wojewódzkim. Bytovia bowiem zagrała w poprzednim sezonie na dwóch szczeblach, a oficjalny debiut nowego zespołu miał miejsce w Rzeszowie. “Czarne Wilki” przegrały z późniejszym mistrzem drugoligowych rozgrywek – Stalą Rzeszów, 1:4 w I rundzie rozgrywek Pucharu Polski, jednak pokazały się ze znakomitej strony. Jeśli chodzi natomiast o wojewódzki szczebel przygoda ta zakończyła się dopiero na 1/4 finału po porażce z Wierzycą Pelplin. Nie da się jednak zapomnieć emocji z poprzednich szczebli tych zmagań, przede wszystkim z meczu z trzecioligowym KP Starogard, w którym Bytovia wygrała 3:2 po bardzo emocjonującym pojedynku.

Niestety aktualny sezon nie toczył się po myśli Karola Szymleka i jego zespołu. 17. miejsce z 13. punktami po 15. kolejkach to wynik, którego nie spodziewali się kibice oraz sympatycy klubu. O poprawę wyników powalczy już następca Karola Szymleka, którego ogłosimy już wkrótce…

– Po spotkaniu z Gromem Nowy Staw pozostał duży żal, że w kolejnym meczu domowym zostaliśmy bez punktów. Po spotkaniu złożyłem rezygnacje z pracy w roli trenera bytowskiego zespołu. Najwyraźniej formuła się wyczerpała. W ostatnim czasie próbowałem wszystkiego, by zmienić oblicze zespołu, ale niestety nie udało mi się tego dokonać. W tej sytuacji nie mogłem kontynuować pracy trenerskiej, bo i tak nic by  tego nie wynikło. Stąd decyzja o odejściu z klubu. Wydawało mi się, że im szybciej taki krok zostanie przeze mnie podjęty, tym lepiej dla drużyny – podsumował decyzję o odejściu trener Karol Szymlek.

Trenerze Karolu, dziękujemy serdecznie za zaangażowanie oraz serce włożone w pracę dla bytowskiego klubu. Życzymy powodzenia w dalszej trenerskiej przygodzie!