W niedzielę zespół rezerw Bytovii rozegrał kolejny mecz ligowy. W konfrontacji młodzieżowych drużyn Bytovii i Arki, lepsza okazała się Gdynia, wygrywając 2:0 (1:0).

Przez cały mecz goście byli lepiej zorganizowani i zgrani, tworząc sporo ciekawych akcji. Nasi zawodnicy nadrabiali walką i ambicją, przez co dość spokojnie radzili sobie ofensywnymi poczynaniami gdynian. Czujnie bronił też Bartosz Ryngwelski. Skupieni na szczelnej obronie bytowiacy, nie potrafili poważnie zagrozić bramce gości. Strzały z dystansu nie przynosiły skutku, a akcje bokami boiska naszych piłkarzy, pomimo że dynamiczne i składne, to dla obrońców Arki dość czytelne.

Niestety, dwukrotnie nasz zespół nie ustrzegł się błędów w obronie. Najpierw w 38 min Kacper Chajecki zbyt krótko wybił piłkę głową, po rzucie rożnym, co wykorzystał zawodnik gości, strzałem pod poprzeczkę. Druga bramka to prosta strata piłki w środku pola przez Macieja Błaszkowskiego, niepewna interwencja w obronie Przemysława Leika i mimo obrony Ryngwelskiego, dobitka do pustej bramki ustaliła wynik meczu.

Mimo niewielu sytuacji pod obiema bramkami mecz dość szybki, pełen walki. Nasza młodzież nie zawiodła, ale też nie miała ofensywnych argumentów, aby pokusić się o choćby jedno trafienie.

– Postawiliśmy się nieco faworyzowanej Arce, ale brakowało nam armat w ofensywie. Cieszę się, że młodzież nie pękła i twardo walczyła na boisku, choć organizacją gry gdynianie przewyższali nas wyraźnie – powiedział po meczu trener Artur Chajecki.

Bytovia II Bytów – Arka II Gdynia 0:2 (0:1)

Bytovia II: Ryngwelski, Protsyshyn, Witkowski, Leik (78′ Wdowiak), Szymanowski, K.Chajecki (70′ Czapiewski), Wolski, Wasiak, Jeżewski (60′ Syldatk), Zblewski (46′ Hering), Błaszkowski.