Rezerwy Bytovii żegnają się z IV ligą. W ostatnim meczu drużyna Artura Chajeckiego zagra w derbowym starciu z Gryfem Słupsk. Spotkanie odbędzie się na głównej płycie naszego Stadionu Miejskiego w niedzielę o godz. 17.00.

Nasze rezerwy w mijającym sezonie po rozegraniu 35 spotkań mają na koncie 24 punkty. Z pewnością na taki rezultat miała wpływ w wielu meczach wąska kadra, a przede wszystkim wiek naszych zawodników. Niejednokrotnie zdarzało się, że najstarszy na boisku był… 20-latek. W kilku spotkaniach decydowały juniorskie błędy i brak doświadczenia w starciu z bardziej ogranymi seniorami. 24 “oczka” to jednak i tak wynik poniżej oczekiwań. Bytowska drużyna ma przede wszystkim spore problemy z grą defensywną – do tej pory straciła aż 95 bramek.

W niedzielę do Bytowa przyjedzie wicelider tabeli – Gryf Słupsk (76 punktów). Rywal stracił już jednak w ostatniej kolejce szanse na awans do III ligi. W Boże Ciało cieszyli się bowiem piłkarze Gromu Nowy Staw, którym wystarczył remis ze Stolemem Gniewino. Co ciekawe już w najbliższą środę Gryf i Grom zmierzą się w finale regionalnego Pucharu Polski. Stawką jest 40 tys. zł i awans do etapu centralnego.

Barwy Gryfa w tym sezonie reprezentuje dobrze nam znany Michał Szałek. 30-letni obrońca był naszym piłkarzem łącznie przez 2,5 roku. Szałek wystąpił w Bytovii w 74 meczach i zdobył 9 bramek. Jednym z bardziej rozpoznawalnych piłkarzy ze słupskiej ekipy jest rosły napastnik Łukasz Stasiak (199cm). W tym sezonie strzelił 18 goli. W obecnych rozgrywkach wyróżnia się również 19-letni Oskar Zieliński, który uczestniczył w wielu akcjach bramkowych swojego zespołu.

Mimo że w niedzielę zagrają ze sobą zespoły, które dzieli przepaść w ligowej tabeli, to nie powinno zabraknąć emocji. Derby jak zwykle rządzą się swoimi prawami. Warto też dodać, że dla kilku naszych młodych zawodników będzie to pierwsza okazja do gry na głównym boisku. Dlatego też zapraszamy wszystkich kibiców, zwłaszcza spragnionych bytowskiego futbolu, na starcie z Gryfem. Pierwszy gwizdek arbitra o godz. 17.00.