Jeszcze przed świętami, w sobotę 22 grudnia zespół juniora C2 rocznik 2005 wziął udział w turnieju halowym organizowanym przez Amatora Kiełpino. Młode Wilki okazały się najlepsze!

Nasz zespół trafił do grupy B, w której rozegrał trzy mecze. W pierwszym spotkaniu wygrał pewnie z gospodarzami – Amatorem II Kiełpino 4:0, a bramki dla naszej drużyny zdobyli Filip Byczkowski – 2, Krzysztof Kropidłowski i Robert Szymański. Od samego początku nasi zawodnicy grali pewnie i kontrolowali przebieg meczu. Niestety dwa następne starcia w grupie to dwie porażki, najpierw nieznacznie ulegliśmy 0:1 drużynie Pruszcza Gd., a następnie po słabym grze Morenie Gdańsk również 0:1. W grupie zajęliśmy III miejsce, które dało nam awans do ćwierćfinałów.

W pierwszym meczu nasi zawodnicy spotkali się ze zwycięzcą grupy C – Salosem Słupsk. Po wyrównanym spotkaniu w podstawowym czasie gry padł remis 1:1. O zwycięstwie zadecydowały rzuty karne, w których nasi zawodnicy byli skuteczniejsi wygrywając 2:1. Bramki strzelili: Filip Byczkowski – 2 i Maciej Trzebiatowski. Dzięki zwycięstwu dostaliśmy się do półfinału, w którym spotkaliśmy się ponownie z drużyną Moreny Gdańsk. Tym razem to my wygraliśmy 1:0, a kolejnego gola strzelił Filip Byczkowski. To zwycięstwo zadecydowało o tym, że nasz zespół zagrał w finale z gospodarzem turnieju – Amatorem Kiełpino. W decydującym starciu pewnie wygraliśmy 2:0 po bramkach Filipa Byczkowskiego oraz Jana Kropidłowskiego. W tym meczu “Czarne Wilki” pokazały dojrzały futbol. Od początku do końca kontrolowały wydarzenia na boisku i swoją grą udowodniły, że w gronie 12 drużyn Bytovia była najlepszą drużyną. Indywidualnie przyznano wyróżnienie dla najlepszego zawodnika turnieju, którym został Filip Byczkowski.

– Chłopcy rozegrali bardzo dobre zawody, jednak po dwóch ostatnich meczach grupowych byłem na nich zły za grę, która zaprezentowali. Jednak potrafili się zmobilizować i w ćwierćfinale, półfinale i w finale zagrali koncertowo, nie pozostawiając złudzeń, która drużyna była najlepsza. Swoich kolegów gorąco dopingowali i mi pomagali Gabryś Orłowski i Ksawier Wojach, za co bardzo im dziękuję. Cieszy mnie tak radosne zakończenie roku. W tej chwili chłopcy będą odpoczywali i w nowym roku wznowimy przygotowania do rundy wiosennej – mówi trener Adam Zborowski.

Skład drużyny: P.Wójcik, J.Paszki, M.Trzebiatowski, F.Byczkowski, J.Dargas, J.Kropidlowski, K.Wichert, R.Szymański oraz B.Koszela.