W sobotę o 16:45 na stadionie przy alei Unii usłyszymy pierwszy gwizdek w spotkaniu z ŁKS-em Łódź. Czy uda się nam wygrać kolejny wyjazdowy mecz?

ŁKS to beniaminek na zapleczu ekstraklasy. W poprzednim sezonie występował w II lidze, w której zajął 2. miejsce, zdobywając 65 punktów, czyli tyle samo oczek, ile zwycięzca ligi GKS 1962 Jastrzębie. W obecnych rozgrywkach łodzianie wygrali trzy mecze, jeden zremisowali i trzy przegrali. Zajmują 8. miejsce z dorobkiem 10 punktów na koncie. Najwięcej goli do tej pory zdobyli Jewhen Radionow i Jan Sobociński. Obaj strzelili po dwie bramki.

W zespole ŁKS-u występuje dwóch naszych byłych zawodników: Kamil Juraszek i Lukas Bielak. Pierwszy z nich wystąpił do tej pory w dwóch meczach Łódzkiego Klubu Sportowego w tym sezonie. Natomiast w minionych rozgrywkach w barwach klubu z Łodzi występował nasz obecny zawodnik Filip Burkhardt. W sezonie 2017/18 “Bury” wystąpił w 8 meczach ŁKS-u. Wszystkie występy zaliczył w rundzie jesiennej.

– ŁKS to klub znaczący na mapie piłkarskiej. Jest bardzo mądrze zarządzany przez prezesa Tomasza Salskiego oraz dyrektora sportowego Krzysztofa Przytułę. W Łodzi wszystko idzie ku temu, by klub szybko wrócił do ekstraklasy. Drużyna została odmłodzona i zmieniła styl gry i na pewno będzie groźna w tym sezonie. Cieszę się, że szansę dostał Mateusz Gamrot, bo jest to bardzo dobry piłkarz. Nie zmienia to jednak faktu, że jedziemy na al. Unii 2 po trzy punkty – powiedział Filip Burkhardt.

Nasz zespół to rewelacja Fortuna 1 Ligi. Do tej pory czarno-biało-czerwoni wygrali wszystkie trzy wyjazdowe mecze. “Czarne Wilki” zajmują obecnie 3. miejsce w ligowej tabeli. Najwięcej bramek w naszym zespole zdobył do tej pory Michał Jakóbowski. Trzykrotnie trafił do siatki rywala w tym sezonie. Liczymy na kolejny dobry występ naszego zespołu!

Łódź, godz. 16:45 ŁKS Łódź – MKS Bytovia Bytów. Transmisja jutrzejszego meczu na antenie Polsatu Sport.