Naszych zawodników w najbliższych dnach czeka mały maraton spotkań. W dziewięć dni Bytovia rozegra trzy mecze. Pierwszy z nich już jutro. Na wyjeździe zmierzymy się Pogonią Siedlce. Początek rywalizacji o 17:00.

Pogoń obecnie znajduje się w strefie spadkowej, ale ma tyle samo punktów, co dwa inne zespoły wyprzedające siedlczan, które plasują się już w bezpiecznych rejonach tabeli. Do tej pory zawodnicy prowadzeni przez Bartosza Tarachulskiego zgromadzili 30 punktów. Na taki wynik złożyło się 9 zwycięstw, 3 remisy i 12 porażek.

Po wznowieniu rozgrywek gospodarze sobotniego meczu wygrali 3:2 z Gryfem Wejherowo i przegrali 1:2 z Lechem II Poznań. Pogoń w tym sezonie strzeliła aż 34 gole, czyli tyle samo, co Bytovia. Nie ma tam jednak żadnego zawodnika, który liczbą strzelonych bramek wybijałby się na czoło zespołu. My mamy Karola Czubaka, natomiast w Siedlcach gole rozkładają się na całą drużynę. Najwięcej razy do siatki przeciwnika trafiali: Kamil Walków, Adam Mójta i Maciej Firlej. Każdy z nich zdobył w tym sezonie po 5 bramek.

Zapewne kibicom śledzącym na bieżąco polskie rozgrywki, dobrze znany jest wspomniany wcześniej Mójta, który jeszcze nie tak dawno grał w Ekstraklasie. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym rozegrał 89 meczów, w których zdobył 11 goli. Z kolei 30 występów na ekstraklasowych boiskach zaliczył inny gracz Pogoni: Dominik Sadzawicki. Pojedyncze występy mają również: Artur Balicki, Bartłomiej Olszewski, czy Tomasz Wełna.

“Czarne Wilki” w minioną niedzielę zremisowały przed własną publicznością z gryfem Wejherowo 1:1. Zawodnicy Adriana Stawskiego zwycięstwo dali sobie wyrwać w samej końcówce meczu. Natomiast kilka dni przed tym spotkaniem Bytovia wygrała 2:0 na wyjeździe ze Zniczem Pruszków. Dzięki temu przełamała serię meczów bez zwycięstwa na boiskach rywali. Miejmy nadzieję, że również w rywalizacji z Pogonią nasi zawodnicy pokażą się z dobrej strony i w dobrych nastrojach wrócą do domu.

Siedlce, godz. 17:00, Pogoń Siedlce – MKS Bytovia Bytów