Kwietniewski: Byliśmy bardzo skuteczni

– Byliśmy bardzo skuteczni. Jestem szczęśliwy, że strzeliłem bramkę po bardzo długiej przerwie. Chciałbym ją zadedykować rodzicom, bratu, dziewczynie i mojej fizjoterapeutce, którzy we mnie wierzyli – mówi Mikołaj Kwietniewski.