Karol Szymlek trenerem Bytovii
Karol Szymlek został szkoleniowcem zespołu Bytovii. Witamy przy Mickiewicza 13 i życzymy powodzenia na ławce trenerskiej!
Karol Szymlek jest znany bytowskim kibicom nie tylko z prowadzenia zespołów z regionu. Fanatycy lokalnego futbolu pamiętają go również z występów w drużynie Bytovii, której jest wychowankiem. Przy Mickiewicza 13 pod skrzydłami trenera Waldemara Walkusza wywalczył nawet awans do 4. ligi, grając ramię w ramię z takimi zawodnikami jak Ryszard Mądzelewski czy Maciej Maciejewski. W swojej karierze piłkarskiej występował również w Pogonii Lębork oraz Bałtyku Gdynia. Kariera ta mogła być na pewno bardziej owocna, jednak liczne kontuzje okazały się dużą blokadą w tej przygodzie.
Zdjęcie z awansu Bytovii do rozgrywek IV ligi.
Swoją karierę trenerską rozpoczął jeszcze przed zawieszeniem butów na kołek, w B-klasowym Jantarze Sopot. Z trójmiejską drużyną awansował o jeden poziom rozgrywkowy wyżej. Następnie przyszedł czas na klub z rodzinnego miasta. W 2005 roku, kiedy jako zawodnik przyczynił się do czwartoligowego awansu, jako trener juniora B wywalczył promocje do ligi pomorskiej. Wówczas nadeszła przerwa spowodowana wyjazdem za granicę, po której przyszedł powrót do seniorskiej piłki. Kolejnym przystankiem była 5-ligowa Urania Udorpie. Niestety wówczas znów nadszedł czas przerwy przez pobyt za granicami państwa, który trwał aż 5 lat. Długi czas poza Polską spowodował jeszcze większy głód za “trenerką”. Przejął pogrążony w kryzysie zespół Zawiszy Borzytuchom. Po przejęciu drużyny z ostatniego miejsca sezon zakończył na… 8. miejscu. Po ożywieniu zespołu Zawiszy przyjął kolejne wyzwanie. Tym razem w sezonie 2020/2021 objął zespół Lipniczanki, która po rezygnacji z rozgrywek 4-ligowych była mocno rozbita. Jednak nie było tego widać na zakończenie sezonu, gdyż ostatecznie zespół z Lipnicy skończył kampanie na 2. miejscu. Była również szansa na awans do 4. ligi, jednak baraże nie poszły po myśli zespołu. Teraz nadszedł powrót do zespołu Bytovii, gdzie wszystko się zaczęło. Na boisku, gdzie rozpoczynał swoją seniorską karierę teraz przychodzi pomóc klubowi walczyć o lepsze jutro.
– Jest to niezwykle trudny moment w historii Bytovii, lecz zarazem ciekawy, pozwalający obrać zupełnie nowy kierunek dla klubu. Cieszę się, że mogę podjąć to wyzwanie. Jest to dla mnie niesamowite wyróżnienie i spełnienie marzeń, że dane mi będzie poprowadzić klub, który od wielu lat jest głęboko w moim sercu. Wierzę, że kibice będą z nami i wspólnie będziemy dążyć do sukcesu. Bardzo na nich liczę – powiedział po podpisaniu umowy nowy szkoleniowiec.
– Witamy serdecznie z powrotem Karola Szymleka w Bytowie. Cieszymy się, że do klubu dołącza osoba, która Bytovię ma niewątpliwie w swoim sercu od wielu lat. Ocenialiśmy region pod kątem ciekawych trenerów i stwierdziliśmy, że droga rozwoju tego szkoleniowca bardzo nam się podobała. W każdym miejscu zostawił po sobie coś naprawdę fajnego i wierzymy, że tak będzie również przy Mickiewicza 13. Nasze rozmowy były bardzo konkretne, a wspólna wizja budowania klubu okazała się kluczem do nawiązania współpracy – skomentował prezes Przemysław Gawin.
