junior C2 Bytovia

Gra napawa optymizmem

W sobotę zespół Bytovii Bytów Junior C2 podejmował na własnym boisku Pogoń Lębork. Niestety, podopieczni Adama Zborowskiego przegrali 1:2.

Od początku spotkania nasz zespół starał się narzucić swój styl gry, jednak goście stawiali twardy opór. W 7 min spotkania z prawej strony pola karnego rzut wolny wykonywali goście. Zawodnik Pogoni wrzucił piłkę w światło bramki, spóźniony z interwencją bramkarz Arek Żuk źle obliczył odbicie piłki od murawy, która przelobowała go i wpadła do bramki. Wszyscy na boisku byli zaskoczeni tą sytuacją. Od straty bramki nasz zespół ruszył do ataku i coraz częściej zagrażaliśmy bramce Pogoni. W 21 min Maciej Trzebiatowski wyrzucił piłkę z autu do Kuby Jażdżewskiego, który przedłużył piłkę w pole karne do Bartka Recława, który technicznym strzałem zdobył bramkę wyrównującą. Radość z bramki i wyrównania wyniku nie trwała jednak długo. W 22 min piłkę z lewej strony boiska wrzucił zawodnik gości, a interweniujący w polu karnym Arek Żuk wybił piłkę przed siebie, do której doskoczył zawodnik Pogoni, który technicznym strzałem umieścił piłkę w naszej bramce. Do końca I połowy po dobrej grze naszego zespołu wynik meczu nie uległ zmianie i to goście schodzili na przerwę jako zespół wygrywający 2:1.

Druga połowa zaczęła się od ataków naszego zespołu i to nasi zawodnicy nadawali ton grze, przebywając częściej na połowie przeciwnika. Nasz zespół dokładnie rozgrywał piłkę i spokojnie budował każdą akcję, zagrażając bramce Pogoni. Jednak brakowało wykończenia i przysłowiowego szczęścia. Kapitalnymi interwencjami popisywał się bramkarz gości, który kilkukrotnie uchronił swój zespół od utraty bramki. Kuba Jażdżewski oddał kapitalny strzał w poprzeczkę, od której piłka odbiła się w dół przy linii bramkowej, jednak sędzia spotkania orzekł, że piłka nie przeszła całym obwodem linii bramkowej gości. Mimo ciągłych ataków i dużej woli zdobycia bramki nie udało się naszym juniorom zmienić wynik meczu na swoją korzyść. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Pogoni Lębork.

– Z wyniku oczywiście nie jestem zadowolony, bo uważam, że moi zawodnicy w całym meczu grali lepiej, a goście zdobyli obie bramki z prezentów otrzymanych od naszych zawodników, ale piłka nożna to gra błędów. Jestem natomiast bardzo zadowolony z gry moich zawodników, nareszcie gra była płynna, przemyślana i prowadzona w szybkim tempie. Właśnie taki futbol mają prezentować moi podopieczni. Mam nadzieję, że ten mecz będzie w końcu jakimś momentem przebudzenia się mojego zespołu i w następnych spotkaniach będzie lepiej – mówi trener Adam Zborowski.

Bytovia Bytów – Pogoń Lębork 1:2

Bramka:
B.Recław

Bytovia: A.Żuk, J.Paszki, J.Łącki, K.Łoza, B.Zygier, J.Kropidłowski, F.Byczkowski, M.Trzebiatowski, B.Recław, G.Orłowski, K.Wojach, B.Pela, B.Koszela, J.Jażdżewski, J.Sawicki, M.Kobiela.