W sobotę 24.08.19 zespół juniora C1 meczem z CZARNYMI Czarne rozpoczął rozgrywki w sezonie 2019/2020. Bytovia wygrała aż 6:1!

Punktualnie o godz. 11.00 sędzia spotkania rozpoczął spotkanie obu drużyn. Od samego początku nasi zawodnicy narzucili swój styl gry i zepchnęli gospodarzy do obrony. Już w 4 min po wrzutce Julka Sawickiego z prawej strony w pole karne do piłki dobiegł Batrek Zygier, który uderzył głową zdobywając gola, jednak sędzia meczu dopatrzył się przewinienia Bartka i nie uznał zdobytej przez niego bramki. Nasz zespół w dalszym ciągu groźnie atakował i raz po raz kreował sytuacje podbramkowe. Dopiero w 21 min po zagraniu Jakuba Łąckiego w pole karne piłkę przejął Maciek Trzebiatowski i w sytuacji sam na sam z bramkarzem, technicznym strzałem, zdobył pierwszą bramkę dla naszego zespołu. W dalszym ciągu nasi zawodnicy przeważali na boisku i to oni nadawali ton wydarzeniom na murawie. W 29 min Filip Byczkowski przejął piłkę na swojej połowie i po pięknym rajdzie przez całe boisko znalazł się w polu karnym Czarnych i technicznym strzałem zdobył drugą bramkę. Wynikiem 2:0 dla naszego zespołu zakończyła się I połowa spotkania.

II połowa meczu rozpoczęła się pechowo dla Bytovii, bo w 41 min po błędzie w ustawieniu naszych stoperów piłkę przejął napastnik gospodarzy i pewnym strzałem pokonał naszego bramkarza zdobywając pierwszą i jedyną bramkę w tym spotkaniu dla gospodarzy. Od tego momentu mecz rozgrywany był pod dyktando naszych zawodników, którzy kontrolowali wydarzenia na boisku. W 47 min Maciek Trzebiatowski podał w polu karnym  do Jakuba Jażdżewskiego, który z półobrotu silnym strzałem umieścił piłkę w bramce. W 49 min pod naciskiem  Jakuba Jażdżewskiego zawodnik gospodarzy niefortunnie zagrał piłkę, która wtoczyła się do bramki. W 62 min Filip Byczkowski popisał się kapitalnym strzałem z 16 m, gdzie piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Na koniec w 70 min meczu Jakub Jażdżewski, na dwa razy po dobitce, upadając zdobył 6 bramkę dla naszego zespołu ustalając wynik na 6:1 dla Bytovii.

– Chłopcy na rozpoczęcie sezonu rozegrali kapitalne spotkanie, zrealizowali wszystkie założenia taktyczne, byli ruchliwi, grali z pomysłem i zaangażowaniem, często uderzali na bramkę, co przełożyło się na zdobyte gole, chociaż licząc niewykorzystane sytuacje tych bramek mogło być nawet 11. Kapitalnie zagrał nasz bramkarz Arek Żuk, który dwukrotnie wybronił w sytuacji sam na sam z zawodnikiem gospodarzy. Wszystkim zawodnikom należą się słowa uznania i gratulacje za grę i przekonywujące zwycięstwo – mówi trener Adam Zborowski.