Dabew – Doświadczenie, któremu możesz zaufać
Firma Dabew to obecnie jeden z głównych sponsorów Bytovii. W ramach naszego cyklu sprawdzamy, jak ma się sytuacja przedsiębiorstwa w czasie pandemii.
Przypomnijmy, że firma ze Świątkowa jako jedna z pierwszych wyciągnęła pomocną dłoń w stronę naszego klubu w trudnych chwilach. Dzięki jej wsparciu wciąż możemy grać na szczeblu centralnym. Wiceprezes firmy Dabew – Daniel Koska to kibic naszego klubu od wielu lat. Już od czasów naszej gry w okręgówce zabierał swojego syna na spotkania “Czarnych Wilków”. Dzisiaj Daniel Koska jest jednym z członków zarządu klubu. Nie ma się więc co dziwić, że ubolewa nad tym, że świat futbolu się zatrzymał. – Bardzo szkoda, że nie ma teraz piłki. Niestety musimy dostosować się do sytuacji i siedzieć w domu. Ostatnio jesteśmy zmuszeni skupić się wyłącznie na tym i na pracy. Z chęcią poszedłbym na jakiś mecz Bytovii, ale teraz nie ma takiej możliwości – mówi.
Dabew to firma z ponad 30-letnim doświadczeniem w produkcji artykułów ze stali, inox, aluminium, miedzi i mosiądzu. Jest wiodącym producentem artykułów wyposażenia sklepów i hipermarketów. Dzisiaj jej park technologiczny zajmuje prawie 10 000 m2 i może pochwalić się współpracą z klientami z niemal całego świata. Obecnie w ciągu roku do klientów firma wysyła ok. 500 ciężarówek wyrobami najwyższej jakości. – Na razie jako firma nie odczuwamy kryzysu, ale jeśli do końca maja nic nie ruszy, to możemy mieć poważne problemy. Jeśli nie zostaną otwarte różnego rodzaju punkty usługowe, jeżeli ogólnie nie ruszy gospodarka, to możemy bardzo mocno odczuć skutki kryzysu, który nas czeka. Na razie w przypadku naszych odbiorców lecimy jeszcze trochę z rozpędu. Pracujemy na trzy zmiany, ale nasi klienci pracują zdalnie, bez bezpośredniego dostępu do swoich klientów. Sporą część naszych kontrahentów stanowią ci zagraniczni, a tam na przykład często bardziej opłaca się wysłać pracownika na przymusowy urlop, albo wręcz go zwolnić – wyjaśnia Daniel Koska.
Koronawirus bardzo mocno zmienia oblicze rynku oraz zachowań. Obecnie firma Dabew pracuje normalnie, oczywiście z zastosowaniem zalecanych środków ostrożności. – Mamy punkty dezynfekujące postawione przed każdym wejściem do pomieszczenia. Pracownicy chodzą w maseczkach. Zakład jest zamknięty dla osób z zewnątrz. Nikt nie może wejść. Nawet kierowcy, którzy przyjeżdżają po odbiór towaru, to mogą zadzwonić tylko przez wideofon. Są instruowani, gdzie mają podjechać. Rzeczy do odbioru są już przygotowane, zabierają je i odjeżdżają. Nie ma nawet potrzeby kontaktu z osobami z firmy – tłumaczy wiceprezes firmy.
Daniel Koska mocno liczy na szybki powrót do normalności, zarówno jeśli chodzi o odmrożenie gospodarki, jak i powrót piłki. Ten wydaje się być bardzo realny, bo Polski Związek Piłki Nożnej wydał specjalny komunikat. Ogłoszono w nim, że wznowienie ligi nastąpi w okresie pomiędzy 30 maja a 6 czerwca i planowane jest rozegranie wszystkich zaległych kolejek. – Zapoznałem się z planem powrotu do rozgrywek. Fajnie, że to wraca, ale obostrzenia są dość spore. Między innymi piłkarze, trenerzy oraz wszystkie osoby, które będą brały udział w organizacji meczów, będą musiały wypełniać codziennie ankietę na temat tego, czy nie mają żadnych objawów koronawirusa. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w rzeczywistości – mówi członek zarządu klubu.