Po tygodniu przerwy wracamy do ligowej rywalizacji. Już w sobotę “Czarne Wilki” zmierzą się na wyjeździe z Górnikiem Łęczna. Początek meczu o 17:40.

Górnik Łęczna w pierwszych czterech meczach w 2020 roku zdobył zaledwie punkt. Szczególnie dotkliwa była porażka w pierwszej tegorocznej kolejce z Elaną Toruń. Wówczas podopieczni trenera Kamila Kieresia przegrali aż 0:5. Przełamanie przyszło dopiero 17 czerwca w meczu ze Zniczem. Górnik pokonał pruszkowian na własnym stadionie 1:0 po golu Bartosza Śpiączki. Natomiast w niedzielę nasz jutrzejszy rywal wygrał 2:1 z Gryfem Wejherowo, po trafieniach Śpiączki i Arona Stasiaka.

Wspomniany Śpiączka to zawodnik, który zimą wzmocnił zespół z Łęcznej. Przez ostatnie pół roku nie mógł znaleźć pracodawcy, po tym, jak wraz z GKS-em Katowice spadł z I ligi. Zapewne niektórzy kibice naszego zespołu pamiętają 28-latka z niezapomnianej rywalizacji z “GieKSą” na koniec poprzedniego sezonu. Wówczas napastnik przy wyniku 1:1 mógł pogrążyć Bytovię i jednocześnie dać utrzymanie swojemu zespołowi. W bardzo dobrej sytuacji nie trafił jednak do siatki.

Gospodarze sobotniej rywalizacji plasują się obecnie na 3. miejscu w tabeli ze stratą zaledwie dwóch punktów do wicelidera. Starcie z Górnikiem na pewno nie będzie należało do najłatwiejszych. Barwy tego zespołu reprezentuje kilku zawodników z doświadczeniem w Ekstraklasie i I lidze. Na pewno podopieczni Adriana Stawskiego będą musieli przygotować się na trudną rywalizację.

Bytovia zajmuje obecnie 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 43 oczek. W minioną niedzielę pokonała Olimpię Elbląg 1:0 po golu z rzutu karnego Daniela Ferugi. Było to drugie z rzędu zwycięstwo “Czarnych Wilków”. Kilka dni wcześniej czarno-biało-czerwoni wygrali na wyjeździe z Błękitnymi Stargard. Miejmy nadzieję, że nasi zawodnicy również w Łęcznej pokażą się z dobrej strony i komplet punktów trafi na konto Bytovii.

Łęczna, godz. 17:40, Górnik Łęczna – MKS Bytovia Bytów