Derbowy pogrom
Rezerwy Bytovii przegrały z Kaszubią w Kościerzynie 0:5.
Bolesną lekcją 0:5 (0:3) zakończył się wyjazdowy mecz rezerw Bytovii z Kaszubią Kościerzyna. Niemal bez walki nasi młodzi piłkarze oddali punkty niedalekim sąsiadom. Juniorskie, wstydliwe błędy w defensywie, kosztowały utratę aż pięciu bramek, choć Kaszubia nie grała nadzwyczajnego spotkania. Bytowiacy w pierwszej połowie stworzyli sobie dwie sytuacje bramkowe, ale najpierw Krzysztof Kropidłowski, po indywidualnej akcji strzelił z ostrego kąta, obok bramki rywali, a w 25 min Hubert Syldatk, zamiast oddać strzał, próbował podawać piłę i zmarnował dogodną okazję. Gdy wydawało się, że nasz zespół spokojnie radzi sobie z gospodarzami, naszemu doświadczonemu obrońcy, Patrykowi Burzyńskiemu przytrafił się błąd przy wykonywaniu wślizgu, czego efektem był rzut karny. Kilka minut później Bartosz Ryngwelski obronił silny strzał zza pola karnego, ale przy biernej postawie naszych obrońców, był bez szans przy dobitce z kilku metrów. Kolejny błąd w obronie i jest już 0:3. Przemysław Leik nie zrozumiał się z Ryngwelskim, nieporadnie odbił nogą piłkę i napastnik Kaszubii podwyższa wynik.
Po przerwie Bytovia zmieniła ustawienie i przeszła na grę trójką obrońców, ale w dalszym ciągu jakość gry defensywy wciąż była katastrofalna. Kolejne indywidualne błędy i dwie bramki dla rywali.
Niestety, 35 minut niezłej gry to zdecydowanie za mało, by próbować w czwartej lidze walczyć o punkty.
– Potężne błędy w grze obronnej moich podopiecznych. Do momentu utraty drugiego gola graliśmy nieźle, ale wszystko się niestety posypało. Moi piłkarze nie wytrzymali presji, ale też trzeba realnie ocenić sytuację, że samą młodzieżą nie radzimy sobie z grą, przeciwko doświadczonym drużynom – powiedział po meczu trener Artur Chajecki.
Kaszubia Kościerzyna – Bytovia II Bytów 5:0
Bytovia II: Ryngwelski – Leik (46 Czapiewski), Szymanowski, Burzyński, Chłopecki – P.Wolski, Błaszkowski, Jeżewski (B.Wolski), Wasiak (Malich), Kropidłowski – Syldatk (Zblewski).