W pucharach gramy dalej!

W środowe popołudnie drużyna Bytovii II Bytów zmierzyła się w Wyczechach z miejscowym Sokołem w ramach IV rundy Pucharu Polski. Po dobrym spotkaniu bytowskie rezerwy pokonały piątą drużynę Ligi Okręgowej 5:0.

Spotkanie rozpoczęło się od mądrej gry gości, którzy dugo utrzymywali się przy piłce, rozciągając miejscową obronę. W 10 min przyniosło to prowadzenie, kiedy to Sebastian Jeżewski dorzucił piłkę na lewą stronę, gdzie nadbiegający Marcel Damaschke po przyjęciu uderzył na dalszy słupek i futbolówka zatrzepotała w siatce. Siedem minut później ponownie dał o sobie znać bytowski pomocnik, który dograł piłkę w pole karne gdzie interweniował bramkarz, który odbił piłkę do boku a do niej dopadł Wiktor Treder i podwyższył wynik na 2:0. Od tego momentu bytowiacy za bardzo się rozluźnili i popełnili 2 proste błędy kiedy to, przeciwnicy wyszli na czystą pozycję, lecz dobrze w bramce spisał się Maciej Czyżniewski broniąc oba uderzenia. Bytowiacy próbowali kolejnych akcji i w ostatniej minucie bliski powodzenia był W. Treder, który wyłuskał piłkę obrońcy i popędził na bramkę, lecz został na 17 m sfaulowany za co arbiter spotkania pokazał przeciwnikowi tylko żółty kartonik. Strzał Mateusza Szeli z problemami wybił bramkarz Sokoła.
Druga połowa to spokojna gra bytowiaków i z minuty na minutę coraz bardziej opadający z sił gospodarze. W 58 min dośrodkowanie z rzutu rożnego Macieja Błaszkowskiego spowodowało takie zamieszanie w polu karnym, że piłkę do siatki wbił jeden z obrońców. Chwilę później z 30 m na strzał zdecydował się Adam Spiczak Brzeziński i piłka wylądowała pod poprzeczką miejscowej bramki. Co kilka minut robiło się gorąco w polu karnym Sokoła, w 65 min w poprzeczkę trafił strzelec trzeciej bramki, a 3 minuty później z 16 w słupek uderzył Szymon Tochman. Skuteczniejszy okazał się obrońca z Wyczech, który dobre dogranie A. Spiczak Brzezińskiego z lewej strony wpakował do własnej bramki. Gospodarze w tej części najlepszą okazję mieli w 80 min kiedy to strzał z 16 metrów ładnie wybronił bytowski bramkarz. Choć do końca spotkania rezerwy oddały jeszcze kilka strzałów to wynik nie uległ już zmianie i Bytovia II Bytów pokonała Sokół Wyczechy 5:0.
W kolejnej rundzie bytowiacy zmierzą się z czwartoligowym Gryfem Słupsk.
– Dobry mecz w naszym wykonaniu. Do póki graliśmy to co zakładaliśmy na odprawie to wszystko chodziło jak w zegarku. Kiedy zawodnicy zaczynają kombinować to zaczyna się robić problem. Na szczęście w okrojonym składzie poradziliśmy sobie z mocnym rywalem co cieszy i pokazuje, iż zmiennicy też potrafią grac bardzo dobrze w piłkę.
SOKÓŁ Wyczechy – BYTOVIA II Bytów 0:5
0:1 M. Damaschke (10), 0:2 W. Treder (17), 0:3 sam. (58), 0:4 A. Spiczak Brzeziński (60), 0:5 sam. (72).
BYTOVIA II: M. Czyżniewski – M. Kaczyński, P. Leik, M. Kuczkowski, A. Spiczak Brzeziński, M. Błaszkowski, B. Wolski (46 Sz. Tochman), M. Szela, M. Damaschke, S. Jeżewski (76 M. Łangowski), W. Treder.