Ofensywna moc

Dwa dni po sparingu w Brusach, przyszedł czas na pierwszy mecz na bytowskim stadionie. W środowy wieczór Bytovia II pokonała wyraźnie zespół GKS Sierakowice 5:1.

Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli wieczorne spotkanie i już w 5 minucie objęli prowadzenie. Z boku pola karnego piłkę wywalczył Bartosz Hering i zagrał do ustawionego na 6 m Rafała Zagdana, który obrócił się z piłką i strzelił nie do obrony. Chwilę później mogło być podwyższenie rezultatu, lecz w ostatniej chwili zablokowany został asystent przy pierwszym golu. W 12 minucie nastąpiła najładniejsza akcja meczu. Maciej Kuczkowski zagrał piłkę do Krzysztofa Zblewskiego, który odegrał mu na wolne pole, młody pomocnik z pierwszej piłki zagrał płasko po ziemi wzdłuż pola karnego do nadbiegającego Sebastiana Jeżewskiego, który spokojnie trafił do siatki. Po drugiej bramce do głosu doszli rywale, którzy coraz częściej zapędzali się pod pole karne bytowiaków i kilka razy zrobiło się gorąco pod bramką Bartosza Ryngwelskiego. W 32 min nieporozumienie obrońców z bramkarzem wykorzystał jeden z rywali i sprytnym lobem zdobył kontaktową bramkę. Na szczęście ta bramka dobrze podziałała na bytowski zespół i w 42 min podwyższyli na 3:1. Maciej Błaszkowski uderzył na bramkę z rzutu wolnego, a tam błąd golkipera wykorzystał Łukasz Marcinkowski i z bliska trafił do siatki gości.

W drugiej części coraz więcej do powiedzenia mięli gospodarze, którzy z każdą minutą podchodzili wyżej do grających rywali i odbierali piłkę na połowie przeciwnika. W 65 min dobre dorzucenie piłki z rzutu wolnego wykorzystał Przemysław Leik, trafiając głową z 7 metra. Goście najlepszą okazję zmarnowali w 72 min, gdy błąd popełnił Michał Wdowiak, jednak rewelacyjnie w bramce spisał się Bartosz Ryngwelski. Bytowiacy w ostatnich minutach praktycznie nie schodzili z połowy przeciwnika tworząc kolejne sytuacje, najlepsze zmarnował B. Hering, dwukrotnie przegrywając z golkiperem w sytuacji jeden na jeden. Choć do końca goście próbowali kontr, to jednak dobrze między słupkami spisywał się bytowski golkiper. W 85 min na rajd zdecydował się B. Hering i nieprzepisowo został zatrzymany w polu karnym, za co sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Maciej Błaszkowski, ustalając wynik spotkania na 5:1.

– Był to chyba najmocniejszy przeciwnik do tej pory, z którym mieliśmy przyjemność zagrać. Jednak dobrze sobie radziliśmy z rywalem i pokazaliśmy kilka fajnych akcji. Cieszy dobre przygotowanie fizyczne co powoduje, iż możemy grać agresywnie w odbiorze daleko od naszej bramki – komentuje trener Jacek Maszkowski.

BYTOVIA II Bytów – GKS BS Sierakowice 5:1

BRAMKI: 1:0 R. Zagdan (6), 2:0 S. Jeżewski (12), 3:1 Ł. Marcinkowski (42), 4:1 P. Leik (65), 5:1 M. Błaszkowski (85-k).

BYTOVIA II: B. Ryngwelski – M. Wdowiak, P. Leik, A. Spiczak – Brzeziński, K. Zblewski, M. Kuczkowski, B. Wolski, S. Jeżewski, J. Malich, B. Hering, R. Zagdan oraz M. Błaszkowski, A. Szmidke, P. Wolski, M. Łangowski, W. Treder, Sz. Tochman, Ł. Marcinkowski.