Przegrana z Tęczą

W niedzielę zespół Juniora C1 rozegrał kolejne wyjazdowe spotkanie z Tęczą Grupy. Punktualnie o godz. 12.00 sędzia rozpoczął mecz pomiędzy Tęczą a Bytovią.

Od samego początku nasz zespół próbował narzucić swój styl gry, groźnie atakując bramkę gospodarzy. W 5 minucie meczu piłkę przed polem karnym otrzymał Bartek Domaros i pięknym strzałem pokonał bramkarza Tęczy, otwierając wynik meczu. Niestety w 12 minucie w polu karnym przeciwnika sfaulował Adrian Wyszomirski i sędzia podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienia zawodnik gospodarzy. W tym dniu na bramce wyjątkowo zagrał Max Wirkus pod nieobecność dwóch bramkarzy.
W ostatniej minucie I połowy w sytuacji sam na sam z bramkarzem Tęczy stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Ksawier Wojach. Piłka dotknięta przez bramkarza o centymetry minęła słupek bramki. Po przerwie nasz zespół uzyskał niewielką przewagę na boisku. Po pięknym rajdzie lewą stroną Łukasz Sandak zdobył drugą bramkę. Chwilę później zespół Tęczy po rzucie wolnym z ok 28 metrów zdobył bramkę wyrównującą po pięknym strzale.
Niestety w 50 i 58 minucie meczu po błędach w ustawieniu obrony straciliśmy kolejne dwie bramki. Utrata dwóch bramek podłamała nieco zawodników Bytovii, jednak cały czas dążyli do zdobycia bramki, przez co nasz zespół otworzył się i zaczął atakować większą liczbą zawodników. Wykorzystali to przeciwnicy i w 65 minucie po błędzie środkowych obrońców zdobyli 5 bramkę. Nasi zawodnicy jednak nie zrezygnowali. Grali do końca i właśnie od tego momentu zaznaczyła się wyraźna przewaga naszego zespołu. W 75 min kapitalnym strzałem popisał się Mikołaj Turnau, jednak piłka trafiła w słupek. Trzy minuty później po składnej akcji Huberta Kąkola i Ksawiera Wojacha ten drugi położył bramkarza gospodarzy i z bliskiej odległości zdobył bramkę dla naszego zespołu. Niestety na więcej bramek zabrakło czasu i mecz zakończył się rezultatem 5:3 dla gospodarzy.
– Pierwsza połowa meczu była dobra, choć brakowało mi lepszej gry zespołowej i szczęścia przy sytuacji sam na sam z bramkarzem Ksawiera. Dobry początek drugiej połowy, po czym po kilku szkolnych błędach tracimy dwie bramki, a następnie po przejściu do zmasowanego ataku tracimy trzecią. Dopiero po stracie tej bramki widać było na boisku bardziej poukładaną grę naszego zespołu, co spowodowało wypracowanie sytuacji bramkowych. Spodobało mi się to, że moi zawodnicy grali do końca, lecz w tym spotkaniu zabrakło czasu i szczęścia. Za grę muszę pochwalić strzelców bramek, a także Mikołaja Kobielę, Aleksa Kolaszta, Mikołaja Turnaka oraz oczywiście Maxa Wirkusa, który według mnie stanął na wysokości zadania i rozegrał bardzo dobre spotkanie – powiedział po meczu trener Adam Zborowski.
Tęcza Grupy – Bytovia Bytów – 5:3
Bramki: Domaros, Sandak i Wojach.
Skład zespołu: Wirkus M., Życiem, Borkowski, Łoza, Kobiela, Prądziński, Kąkol, Domaros, Wojach, Wyszomirski, Sandak. Rezerwowi: Turnak, Wirkus K., Data, Żmuda-Trzebiatowski, Kolaszt.