Czwarta porażka z rzędu

Junior B Bytovii poniósł już czwartą porażkę z rzędu. Tym razem przegraliśmy w Słupsku, gdzie Gryf okazał się lepszy, zwyciężając 5:2.

Derby z Gryfem w Słupsku zawsze pobudzały obie drużyny do pełnej mobilizacji. Fajnie, że mecz odbył się na głównej płycie. Lecz dzisiaj ta murawa była dla Bytovii bardziej wrogiem niż sprzymierzeńcem. W pierwszych 28 minutach gospodarze strzelili aż 4 bramki! Już w 6 minucie napastnik Gryfa, mijając naszych obrońców, nie dał szans Stachyrze. W 12 minucie ponownie akcja skopiowana przez Gryf i na tablicy widniał wynik 2:0. Bytowiacy odpowiedzieli akcjami bocznymi sektorami boiska, lecz zawsze zabrakło uderzenia w bramkę. W 24’ podwyższenie wyniku po rzucie rożnym. A w 28’ z rzutu karnego Gryf zdobył czwartą bramkę. Zawodnicy z Bytowa nie złożyli broni i chcieli wrócić jeszcze w pierwszej połowie do gry. Zdobycie bramek przez Leika i Spiczaka dało światełko w tunelu na drugą połowę.

Druga połowa to dużo walki w powietrzu i mnóstwo niedokładności z obu stron. Do tego ślizganie się jak na lodzie nie pomagało. Jedną z lepszych okazji do zdobycia bramki kontaktowej mieli Szulfer i Leik, ale bramkarz Gryfa był na posterunku. W doliczonym już czasie gry słupszczanie ustalili wynik spotkania na 5:2.

– Zagraliśmy źle w obronie, przez co szybko straciliśmy cztery bramki i już ciężko było dogonić Gryfa, który dzisiaj dobrze grał w obronie. Szkoda, że nie zdobyliśmy bramki kontaktowej. Musimy przyjąć porażkę na klatę, wyciągnąć wnioski i iść dalej – komentuje trener Mateusz Śmigiel.

8.KOLEJKA – JUNIOR B: GRYF SŁUPSK – MKS BYTOVIA BYTÓW 5:2

BRAMKI: M.Leik, A.Spiczak Brzeziński.

MKS BYTOVIA:
A.Stachyra – M.Kuczkowski, A.Spiczak Brzeziński, D.Somionka, Sz.Tochman (58’ H.Malich), B.Wolski (80’ M.Wirkus), Ł.Kurs, M.Leik, B.Hering, J.Malich (67’ W.Treder) , F.Szulfer (80’ Sz.Pruss) oraz Ł.Marcinkowski, J.Pawłowski, M.Lipka.